Ludzie

Anna i Michał Staszczyk – Gotuj z Paszczakami

Bocheńskie warsztaty kulinarne z "Paszczakami" odbyły się w Dance & Fitness House Bochnia.

Na początku kwietnia odbyły się w Bochni „Kulinarne Warsztaty Jaglane”, które poprowadziło młode małżeństwo z Brzeska – Ania i Michał Staszczyk. Dwójka 32-latków z kulinarnym bzikiem cały swój wolny czas spędza na siekaniu, krojeniu, gotowaniu… i smakowaniu! Prowadzą popularny blog „Paszczaki Gotują”, gdzie dzielą się z czytelnikami swoimi radami, autorskimi przepisami oraz recenzjami miejsc, w których można dobrze zjeść. Z powodzeniem biorą udział w rozmaitych konkursach kulinarnych. Ale to nie wszystko. O jedzeniu mogą mówić godzinami, dlatego prowadzą warsztaty praktyczne dla dzieci i dorosłych oraz publikują swoje artykuły w internetowym magazynie „Małopolski Apetyt”. A ich starszy syn, pięcioletni Wojtek potrafi dotykiem rozróżnić i nazwać każdy rodzaj mąki…

Poznali się 12 lat temu. Zadziałała – a jakże! – zasada „przez żołądek do serca”. Ale jeśli myślicie, że to Ania w ten sposób urzekła Michała to jesteście w błędzie. To Michał, nazywany od zawsze i przez wszystkich Paszczakiem, pysznym spaghetti podbił serce swojej przyszłej żony. I robi to do dzisiaj.

Paszczak Gotuje

2016-04-20_paszczaki-03Michał Staszczyk. Dietetyk, dietetyk sportowy oraz dyplomowany trener personalny. Już jako dziecko bardzo chętnie towarzyszył babci i mamie w kuchni. Kobiece z pozoru „stanie przy garach” okazało się dość szybko jego największym zamiłowaniem. To w kuchni odstresowuje się po ciężkim dniu w pracy. W swoim kulinarnym dorobku ma już spore osiągnięcia. Uczestniczył w wielu konkursach, gotował ze znanymi szefami kuchni. Jego przepisy zostały wydrukowane i wydane w kilku książkach kucharskich.

Uwielbia testować nowe przepisy, przygotowywać pracochłonne potrawy, nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Dosłownie. Poza talentem kulinarnym Michał ma także inne – jest książkowym przykładem „złotej rączki”. Gdy Ania, przygotowując gnocchi (włoskie kluski z charakterystycznymi rowkami), skarżyła się, że nie będą idealne, bo nie ma przyrządu do wykonania nacięć – Michał w kilka minut wyciął jej specjalną deskę do robienia gnocchi. Ale akurat to było zadanie banalne – bo np. aktualnie „na tapecie” ma… zrobienie kolczugi dla swojego starszego syna.

Kuchnia z miłością

2016-04-20_paszczaki-04„Paszczaki” – jak o sobie mówią – mają dwójkę synków (Wojtek 5 lat, Artur 13 tygodni), trzy koty oraz otwarty dla przyjaciół i znajomych dom z kuchnią, w której zawsze się coś dzieje. To tutaj wspólnie tworzą dania, które następnie fotografują i umieszczają na swoim blogu „Paszczaki Gotują”. I wkładają w to całe swoje serce. Z początku prowadzili dwa osobne blogi, ale z biegiem czasu połączyli siły w jeden własny, kulinarny, internetowy kącik. Poszerzyli również działalność o warsztaty gotowania, które szczególnie upodobała sobie Ania. Tym bardziej jeśli uczestnikami są dzieci.

2016-04-20_paszczaki-05

Ania Staszczyk z wykształcenia jest polonistką. Ma również ukończone kursy dietetyka żywieniowego w stopniu zaawansowanym. Szczerze przyznaje, że gdy poznała Michała – gotować nie potrafiła. To on wprowadził ją w tajniki kulinariów. Teraz czuje się w swojej kuchni jak ryba w wodzie, ale zdecydowanie daleko jej do typowej kury domowej. Wraz z Michałem organizuje spotkania towarzyskie, tzw. „foodingi”, polegające na tematycznym gotowaniu w towarzystwie znajomych, bądź całkiem obcych osób zaproszonych za pośrednictwem internetu. Wszystko w ich życiu kręci się wokół gotowania!

2016-04-20_paszczaki-02
Dyniowe gnocchi z grzybami – kliknij po przepis!

A w gotowaniu są świetni. Przekonałam się o tym, goszcząc w ich kuchni. Własnoręcznie robiony makaron z krewetkami, czosnkiem i pomidorami z ich ogródka – tym mnie kupili! Są bardzo otwarci, szczerzy, przyjaźnie nastawieni. Zarażają entuzjazmem do pichcenia i wspólnej celebracji posiłków. Pieką domowy chleb, wyrabiają własne wędliny. Chciałoby się napisać: są tacy „cudownie niecodzienni”…

Paszczaki zapraszają do wspólnego gotowania wszystkich czytelników jednym ze swoich przepisów. A wśród wielu rad na swoim Facebooku podpowiadają – „poślub kogoś kto dobrze gotuje. Uroda przemija, głód nigdy”.